Curling – sport, pasja i sposób na życie

Curling – sport, pasja i sposób na życie

Wyobraźmy sobie prostokątną taflę lodu, po której sunie okrągły, wypolerowany kamień, wypuszczony właśnie z ręki sunącego za nim zawodnika. Dwóch innych, pochylonych nad lodem, zawzięcie zamiata szczotkami tor ślizgu krążka. Inni głośno dopingują…
Taki sport ze szczotkami to curling. Sport, który w Polsce ma się coraz lepiej, a marzenia o zagraniu na Igrzyskach Olimpijskich mogą wkrótce stać się coraz bardziej realne.

Jak wybrać najlepsze suplementy dla sportowców?

Zasady gry, punktacja, zawodnicy

Szachy na lodzie – tak często zwany jest curling i jest w tym sporo racji. Poziom umiejętności, precyzja zagrań wszystkich graczy oraz odpowiednia strategia odgrywają dużo większą rolę niż siła czy prędkość. Curling jest sportem precyzyjnym, podobnym do gry w bule lub bilard, chociaż rozgrywanym na tafli lodowej. Początki curlingu sięgają średniowiecza, a jako prekursorów podaje się Szkocję i Holandię.

Zasady gry są całkiem proste: dwie czteroosobowe drużyny wypuszczają po lodzie specjalne granitowe kamienie wyposażone w rączki, tzw. czajniki. W każdej partii (endzie) meczu każdy z członków zespołu wypuszcza po dwa kamienie. Cel jest jeden: zdobycie jak największej liczby punktów poprzez umieszczenie własnych kamieni w specjalnym kole (tzw. dom) na końcu toru – im bliżej środka domu tym lepiej. Ważne jest również utrudnianie przeciwnikowi osiągnięcia tego celu. Można to robić poprzez wybijanie kamieni rywala, ustawianie strażnika (własnego kamienia) na drodze do domu, czy też usunięcie ich całkowicie z gry. Od momentu wypuszczenia kamienia zawodnicy nie mogą go dotknąć, a jedynym sposobem kontrolowania i korygowania trasy jego ślizgu jest szczotkowanie lodu przed nim. Sprawia ono, że temperatura lodu wzrasta, co wpływa na tarcie i prędkość kamienia, zwiększa odległość na jaką przemieścić się może kamień, jak i na prostowanie się zakrzywionego toru.

Punkty przyznaje się tylko za te kamienie, które znajdują się w środku domu, ale nie dalej niż do pierwszego kamienia przeciwnej drużyny. Kamienie pozostające poza obrębem domu nie są liczone, nawet jeśli znajdują się bliżej niż te, należące do drużyny rywali. Podczas mistrzostw najczęściej rozgrywa się mecze składające się z 10 endów, w grach towarzyskich jest to 6-8 endów.
Nazwy zawodników pochodzą od kolejności wypuszczania kamieni. Pierwszy to zawodnik otwierający, po nim jest drugi, trzeci i czwarty. Zazwyczaj ostatnim zawodnikiem jest skip, czyli kapitan. To właśnie kapitan podejmuje decyzje dotyczące strategii oraz zagrań w trakcie meczu, to on również bierze na siebie odpowiedzialność za ostatnie zagranie, które często decyduje o wyniku całych dwugodzinnych zmagań. Gdy nadchodzi kolej kapitana by rzucać, jego miejsce zajmuje wówczas wicekapitan. Skip jest zawodnikiem, który rzadko szczotkuje lód, ale jest jedynym graczem, któremu przysługuje przywilej szczotkowania kamienia przeciwnika, gdy ten przekroczy środek domu.

Buty, szczotka, kamień

Aby gracz mógł pewnie trzymać się na nogach i nie ślizgać po tafli lodu musi mieć specjalnie przygotowane obuwie. Ciekawe jest to, że każdy but ma inny rodzaj podeszwy. I tak na jednej nodze zawodnik ma but z podeszwą pokrytą cienką warstwą gładkiego tworzywa, najczęściej teflonu, co umożliwia start z haka. Na drugiej nodze spód buta wykonany jest z gumy, co pozwala na lepszą przyczepność. Dodatkowo na but o gładkiej powierzchni używa się gumowej nakładki, dzięki czemu zawodnik utrzymuje równowagę na lodzie.

Szczotka ma zasadniczo trzy zadania. Po pierwsze używa się jej do agresywnego szczotkowania lodu, dzięki czemu temperatura lodu wzrasta, zmienia się tarcie i prędkość kamienia, a tor ruchu się prostuje. Po drugie szczotką oczyszcza się lód z powstałych nierówności, i po trzecie służy kapitanowi jako wskaźnik miejsca gdzie zawodnicy mają celować.

Kamień (czajnik) waży prawie 20 kg i zazwyczaj wykonany jest z granitu. Aby zapewnić odpowiednią rotację do kamienia przymocowana jest specjalna rączka. W zależności od tego, jak w grze chcemy zakręcić kamień, przesuwamy rączkę zgodnie z ruchem wskazówek zegara lub w przeciwnym.

Sport dla każdego

Curling to sport popularny na świecie, zwłaszcza w takich krajach jak Kanada, Szkocja czy Chiny. W Polsce z roku na rok wzrasta liczba sympatyków tego sportu. Szacuje się, że obecnie w naszym kraju w curling gra około 400 osób. Co ważne jest to dyscyplina, którą z powodzeniem można uprawiać całymi rodzinami, nawet trzypokoleniowymi. I choć początki curlingu w Polsce były bardzo trudne, ze względu na brak miejsc do treningów i drogi sprzęt, to wytrwałych pasjonatów nie odstraszyło. W lipcu 2004 roku powstał w Sopocie pierwszy klub curlingowy – Sopot Curling Club Wa ku’ta z prezesem Bartoszem Sitkiewiczem na czele. Założyciel klubu zaraził całą swoją rodzinę i przyjaciół pasją do curlingu. Bo prawdziwy skarb tej dyscypliny to ludzie z nią związani. Środowisko jest niezwykle otwarte i pomocne. Ważne są również zasady fair-play obowiązujące w tym sporcie. A po skończonym meczu, drużyna, która wygra zaprasza przegranych do baru. Tak rodzą się nowe przyjaźnie, zwiększa się liczba zapaleńców, którzy mimo wielu przeciwności, chcą curling tworzyć.